Zdrowe grillowanie – marynowanie potraw + przepisy
Zioła i przyprawy
Marynowanie jedzenia w ziołowej mieszance na godzinę przed przygotowaniem sprawia, że pod wpływem temperatur wyższych niż 180ºC, z zawartych w jedzeniu aminokwasów i kreatyny powstaje o 88% mniej rakotwórczych związków zwanych heterocyklicznymi aminami (HCA). Znajdujące się w ziołach i przyprawach przeciwutleniacze mogą blokować niepożądane reakcje.
Ocet i kwaśne dodatki
Kwasy organiczne zawarte w occie, soku z cytryny czy winie przyczyniają się do rozluźniania włókien mięśniowych w mięsie czy rybie, przez co potrawa staje się bardziej delikatna. Jest też szybciej gotowa, co skraca czas pieczenia i ilość powstających szkodliwych związków. Skutecznie działają enzymy ze świeżego ananasa – jego sok można dodać do marynaty, albo obłożyć plastrami przyprawione kawałki jedzenia przeznaczone do grillowania.
Sok owocowy
Zawarte w nim cukry (podobnie jak te z cukru, miodu, piwa, sosu sojowego czy octu balsamicznego) podczas pieczenia karmelizują się, nadając jedzeniu niepowtarzalny smak. Polecamy zwłaszcza soki kwaśne (z cytrusów, ananasa), które można stosować do marynaty w większej ilości, zmniejszając jednocześnie dodatek tłuszczu.
Oliwa i olej rzepakowy
Dodatek oliwy z oliwek lub oleju rzepakowego do marynaty (i smarowanie nim rusztu) zapobiega przywieraniu jedzenia i ułatwia przenikanie ciepła do jego wnętrza. Tworzy też powierzchni potraw rodzaj powłoki, która zamyka w środku wilgoć i składniki smakowe. Oliwa i olej rzepakowy należą do najlepszych wyborów jeśli chodzi o tłuszcze, ze względu na przewagę jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które dobrze znoszą wysoką temperaturę.
Alkohol
Niezależnie od tego czy dodajesz do marynaty wino, piwo czy tequilę, alkohol etylowy podobnie jak zioła, zmniejsza ilość rakotwórczych związków, które tworzą się podczas przypiekania na grillu. Nie obawiaj się o procenty – odparują w trakcie pieczenia.